← Back to portfolio

Nietypowy opis produktu - klocki Lego

Published on


Histo­ria tych kloc­ków roz­po­częła się w Danii i sięga roku 1947, kiedy to przed­się­bior­stwo Lego zaczęło pro­du­ko­wać pierw­sze zabawki z pla­stiku. Już w 1949 roku powstały pierw­sze klocki przy­po­mi­na­jące w kształ­cie cegiełki z wypust­kami, które umoż­li­wiały połą­cze­nie ze sobą poje­dyn­czych sztuk w więk­sze ele­menty.

Takie kom­bi­na­cje pozwa­lały na two­rze­nie róż­nych mniej lub bar­dziej skom­pli­ko­wa­nych budowli. Pomysł stop­niowo odno­sił suk­ces, aż w końcu twórcy posta­no­wili w roku 1958 opa­ten­to­wać spo­sób łącze­nia tychże kloc­ków.

Na początku lat 60. XX w. powstały pierw­sze więk­sze zestawy umoż­li­wia­jące budowę więk­szych kon­struk­cji. W 1975 r. stwo­rzono pierw­sze małe figurki tzw. ludziki Lego, które poja­wiły się w zesta­wach. Od 1978 roku wspo­mniane ludziki miały ruchome ele­menty, mogły poru­szać rękami i nogami. Dzięki temu pro­dukt stał się jesz­cze bar­dziej atrak­cyjny. Figurki Lego pozo­stały w dokład­nie takiej samej for­mie kon­struk­cyj­nej do dziś.

Nie­wąt­pli­wie klocki Lego zre­wo­lu­cjo­ni­zo­wały świat i są jedną z najbar­dziej zna­nych i roz­po­zna­wal­nych rze­czy na świe­cie. Jed­nak zasta­nówmy się, czy są rze­czywiście pro­duktem, który jest prze­zna­czony dla każ­dego?

Zasta­nówmy się przez chwilę nad ich wyglą­dem. Poje­dyn­czy klo­cek sta­nowi malutki ele­ment, zatem już można stwier­dzić, że nie jest to pro­dukt prze­zna­czony dla abso­lut­nie każ­dego. Dodat­kowo klocki są kolo­rowe co zde­cy­do­wa­nie, może przy­kuć uwagę malu­cha, wzbu­dzić zain­te­re­so­wa­nie, ale jed­no­cze­śnie sta­nowić ogromne nie­bez­pie­czeń­stwo.

Wyobraźmy sobie sytu­ację, że nasze dziecko wła­śnie dostało w swoje ręce takie klocki i jakie mogą być tego kon­se­kwen­cje? A mia­no­wi­cie ryzyko, że dziecko naj­zwy­czaj­niej w świe­cie może połknąć taki przedmiot, myśląc, że jest to np. cukie­rek. W kon­se­kwen­cji może udła­wić się na śmierć. Zatem już widzimy, że nie jest to pro­dukt prze­zna­czony dla naj­młod­szych.

A co ze star­szymi dziećmi? Klocki są sprze­da­wane w for­mie zesta­wów. Czę­sto są to olbrzy­mie i bar­dzo roz­bu­do­wane warianty, które wyma­gają poświę­ce­nia wielu godzin, aby zło­żyć daną budowlę. Nie­jed­no­krot­nie może się to oka­zać na tyle skom­pli­ko­wane dla dzieci, że nie będą w sta­nie sobie z tym pora­dzić same. A to może pro­wa­dzić do fru­stra­cji, a nawet począt­ków ner­wicy lub zwy­czaj­nie znie­chę­cić do wielu innych zabaw, tym samym zabi­ja­jąc kre­atyw­ność u dziecka.

Zatem wnio­ski nasu­wają się same, że klocki Lego są pro­duktem ide­al­nym dla już doro­słych ludzi. Wtedy już bez żad­nego ryzyka można spę­dzać dłu­gie godziny, skła­da­jąc nawet najbar­dziej skom­pli­ko­wane zestawy, naprawdę dobrze się przy tym bawiąc. Pamię­tajmy jed­nak aby ukła­dać takie klocki pod nie­obec­ność dzieci. Jeśli już nasze dzieci chcą koniecz­nie się nimi poba­wić, to pamię­tajmy, żeby pozwa­lać na to tylko w obec­no­ści osoby doro­słej. Nie można dzie­ciom zezwo­lić na samo­dzielną zabawę nimi, ponie­waż jak widać, zde­cy­do­wa­nie nie są dla nich pro­duktem bez­piecz­nym.